Obalenie Mursiego pomogło "egipskiej wieprzowinie"
- Monika Ci
- 31 mar 2014
- 2 minut(y) czytania
Obalony w 2013 roku prezydent Egiptu Mohammed Mursi zrobił niewiele, by pomóc gospodarce Egiptu. Ale dla rzeźników i hodowców trzody chlewnej w slumsach wokół Kairu, zostawił nieoczekiwany prezent. Pięć miesięcy temu, wieprzowina była tak rzadka w Kairze, że rzeźnik Bishoy Samir sprzedawał mięso wieprzowe tylko dwa razy w miesiącu. Teraz Samir sprzedaje całą świnię codziennie, inni rzeźnicy sprzedają po kilka sztuk dziennie.
Powrót do hodowli wieprzowiny rozpoczął się powoli po rewolucji, która obaliła 2011 roku prezydenta Hosniego Mubaraka, gdy niektórzy rolnicy znów zaczęli hodować małe stada świń ukrywając je w swoich piwnicach. Ale ożywienie to było ograniczone do upadku Mursiego. "Obecnie istnieje 50-80 tysięcy świń w Egipcie" - szacuje Ezzat Naem, szef związku zawodowego pracowników lokalnych. Rok temu, rodzina Samira była jedną z zaledwie dwóch lub trzech rodzin rzeźników, którzy potajemnie przygotowywali do sprzedaży wieprzowinę w Manshiyet Nasr, znanym na całym świecie jako Garbage City.
Teraz miejscowi mówią, że jest kilkanaście takich miejsc. Mieszkańcy ponownie włączyli części prowizorycznych domów w której znaleźć można świnie, które hodowane są na dachach domów, lub w przerobionych sypialniach. W 2009 roku rząd praktycznie unicestwił hodowlę świń. Pozornie, z uwagi na świńską grypę, ale urzędnicy Światowej Organizacji Zdrowia dowiedli że, masowe zabijanie świń nie miało nic wspólnego z rozprzestrzenianiem się choroby, prowadząc wielu koptyjskich chrześcijan - którzy stanowią około 10 % populacji, a którzy prowadzą przemysł wieprzowy - do upadku.
"To była zemsta na chrześcijanach w Egipcie" - twierdzi ojciec Barsoum Barsoum, koptyjski kapłan. "Mursi nie dbał o kraju - po prostu dbał o swoich" - twierdzi Abu John , który kiedyś właściciel jednego z największych stad trzody chlewnej w Manshiyet Nasr, a także sieć sklepów mięsnych. "Jako chrześcijanie , mamy wrażenie , że nie może żyć w Egipcie. Teraz Abu John czuje się bardziej swobodnie i znów więcej świń hodowlanych - 10 razy więcej niż w zeszłym roku. Cena wieprzowiny w Kairze to około 50 funtów egipskich.
źródło: theguardian.com
Comments