Egipski sąd ogłosił, że rozwiązuje Partię Wolności i Sprawiedliwości, czyli polityczne skrzydło Bractwa Muzułmańskiego. W 2013 roku, po odsunięciu od władzy islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, ruch ten uznano za organizację terrorystyczną.
PWiS wygrywała wszystkie wybory od 2011 roku, kiedy powstała, do obalenia i aresztowania Mursiego. Od odsunięcia prezydenta islamisty od władzy w Egipcie mnożą się represje przeciwko Bractwu.
Najwyższy Sąd Administracyjny "rozwiązał Partię Wolności i Sprawiedliwości, gdyż złamała ona prawo dotyczące istnienia partii politycznych" - głosi orzeczenie. Aktywa ugrupowania mają zostać przejęte przez państwo. Według państwowych mediów decyzja ta jest ostateczna i nie podlega apelacji.
To kolejny cios w kampanii mającej na celu zniszczenie najstarszego, najlepiej zorganizowanego i najbardziej wpływowego ruchu islamistycznego w Egipcie - komentuje agencja Reutera.
Mursi, pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Egiptu, został obalony 3 lipca 2013 roku po milionowych protestach przeciwko jego rządom. Od władzy odsunął go ówczesny naczelny dowódca sił zbrojnych Abd el-Fatah es-Sisi.
Miesiąc później nowe wojskowe władze zaczęły bezwzględnie tłumić demonstracje zwolenników Mursiego. Od tego czasu policjanci i żołnierze zabili ponad 1,4 tys. stronników byłego prezydenta, a 15 tys. członków Bractwa lub jego sympatyków trafiło za kratki.
Prawie całe kierownictwo tego islamistycznego ruchu, a także PWiS, przebywa w więzieniu i jest sądzone. Wielu grozi kara śmierci.
Pod koniec maja nowym egipskim prezydentem, przy 93-procentowym poparciu, został Sisi. Podczas swojej kampanii prezydenckiej zapewniał, że za jego rządów Bractwo przestanie istnieć.
źródło: PAP