Dziś rano na południe od Marsa Alam zatonęła łódź o nazwie "New Dream".
Jak podaje portal taucher.net łódź motorowa, uderzyła w rafę w wyniku czego pękł kadłub, a jednostka natychmiast zaczęła nabierać wodę. Według portalu thenationalnews na pokładzie znajdowało się 26 turystów z Polski oraz ośmiu członków załogi i dwóch instruktorów nurkowania.
Dosłownie w ciągu kilkunastu minut akcję ratunkową rozpoczęła inna luksusowa łódź motorowa o nazwie "Enjoy", która odpowiedziała na wezwanie pomocy ze strony "New Dream".
Lokalne media podają, że Polscy turyści zostali przewiezieni do portu w Marsa Alam, gdzie udzielono im pomocy medycznej. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Jak dowiedział się portal hurghada24.pl kapitan jednostki w momencie wypadku najprawdopodobniej spał, a łodzią kierowała niedoświadczona osoba bez uprawnień. W momencie uderzenia łodzi o rafy polscy turyści nurkowali.
Do zatonięcia jednostki doszło w miejscu nurkowym Shaab Marsa Alam. Jest tam rafa koralowa z tunelami, przez które można swobodnie przepłynąć. Na głębokości 14 metrów znajduje się wrak małego statku safari, który stał się idealnym domem dla muren, skrzydlic, krewetek i ślimaków.
Akcja ratunkowa przebiegła bardzo sprawnie z uwagi na słaby wiatr wiejący dziś rano u wybrzeży Marsa Alam. Stan Morza Czerwonego był prawie spokojny. Siła wiatru nie przekraczała 11 km/h. Sprawą zajęła się prokuratura w Hurghadzie.
hurghada24.pl
Comments