top of page

Egipt sprzedaje kolejny teren turystyczny. Tym razem wśród raf koralowych Morza Czerwonego



Po sprzedaży inwestorom z Arabii Saudyjskiej gigantycznego obszaru Ras el-Hekma nad Morzem Śródziemnym za 35 miliardów dolarów, władze Egiptu szykują kolejny wielki interes związany z turystyką. Tym razem "pod młotek" ma pójść jedno z największych skupisk dziewiczych raf koralowych na świecie. Chodzi o przylądek Ras Banas nad Morzem Czerwonym.





Jak poinformował Minister Mieszkalnictwa Egiptu Sherif El Sherbiny teren jest już wstępnie oferowany inwestorom, zarówno egipskim jak i zagranicznym.


- Powierzchnia Ras Banas wynosi około 200 milionów metrów kwadratowych i jest większa niż w Ras el-Hekma o 30 mln. m2. Przylądek to kawałek raju obejmujący największe skupisko dziewiczych raf koralowych na świecie. Wartość proponowanej inwestorom transakcji za „Ras Banas” szacowana jest na około 2 biliony (!) funtów egipskich, czyli ponad 41 miliardów dolarów - powiedział przewodniczący Komisji Mieszkalnictwa w Izbie Reprezentantów Mohamed Attia Al-Fayoumi.






Jak zachwala Ras Banas wśród inwestorów portal meobserver "obszar ten szczyci się unikalną mieszanką naturalnych krajobrazów, w tym piaszczystych plaż, skalistych klifów i pustynnego terenu, co czyni go atrakcyjnym celem podróży zarówno dla turystów. Bogate ekosystemy podwodne tego obszaru, z unikalnymi rafami koralowymi i różnorodnością gatunków morskich sprawiają, że jest to doskonałe miejsce do uprawiania sportów wodnych w dziewiczym, jeszcze nieodkrytym terenie".






Wg. portalu alarabiya rząd Egiptu już ogłosił plan poprawy infrastruktury w Ras Banas, w tym rozbudowę sieci dróg, budowę lotniska i usług komunalnych.





Jak powiedział minister El Sherbiny transakcje z egipskimi inwestorami będą przeprowadzane w lokalnej walucie. Inwestorzy zagraniczni zapłacą w dolarach amerykańskich.


Przylądek znajduje się 160 km na południe od Marsa Alam i 440 km od Hurghady.


Oficjalnie Ras Banas ma zostać wystawiony na sprzedaż na początku przyszłego roku.



Comments


bottom of page