top of page

Jak żyć? Płaca minimalna w Egipcie wynosi 2.400 funtów, czyli 490 złotych


Od marca tego roku funt egipski stracił na wartości ponad 20%. Wszystko przez "urealnienie" kursu tej waluty z stosunku do walut wymienialnych.


W marcu tego roku za jednego dolara można było dostać 16,5 funta egipskiego (EGP). Dziś za jednego funta otrzymamy aż 23,14 EGP.





Na dewaluację egipskiej waluty wpływ ma przede wszystkim agresja Rosji na Ukrainę i związane z tym problemy żywnościowe Egiptu - wzrost cen za zboża i kukurydzę, których aż 80%, czyli 12 mln ton Egipt importował z tych krajów.



Ważnym czynnikiem kłopotów gospodarczych Egiptu jest także "ucieczka" inwestorów zagranicznych, którzy w ciągu ostatnich miesięcy wycofali z egipskiego rynku ponad 25 miliardów dolarów oraz wzrost cen towarów importowanych. Egipt importuje aż 70% wszystkich produktów, jedzenia, lekarstw, urządzeń, maszyn i pojazdów sprzedawanych na swoim rynku.




Sytuacja ekonomiczna Egipcjan jest bardzo zła, a będzie jeszcze gorzej. Wg. analityków Bloomberga w najbliższych tygodniach ceny w Egipcie mogą wzrosnąć nawet o 20% (przy inflacji przekraczającej 17%).




Rząd Egiptu stara się ratować sytuację, ale ograniczone możliwości finansowe i niezwykle rozbudowany system wsparcia najbiedniejszych powoduje, że koszty społeczne kryzysu odczują wszyscy. Warto dodać, że egipski rząd dotuje podstawowe produkty żywnościowe dla ponad 10 milionów obywateli. To blisko 10% całej populacji Egiptu.




System przyznawania tzw. kart żywnościowych zostanie jednak zmieniony (a więc ograniczony) w połowie przyszłego roku. Nieoficjalnie, dostęp do dotowanych produktów zostanie odebrany trzem milionom Egipcjan.


Na dodatek, z dotowanego chleba korzysta 30 milionów Egipcjan, czyli blisko 1/3 populacji.


W poniedziałek rząd Egiptu otrzymał pożyczkę w wysokości 3 miliardów dolarów od Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), ale te pieniądze mają służyć głównie stabilizacji kursu egipskiego funta i ratowaniu systemu bankowego w tym kraju. Dopiero, gdy inflacja zostanie zahamowana MFW "wpompuje" w system bankowy Egiptu kolejnych 5 miliardów dolarów. Stanie się to jednak nie wcześniej, niż w drugim kwartale przyszłego roku i pod warunkiem spełnienia bardzo rygorystycznych kryteriów walki z inflacją.





W ostatnią środę premier Egiptu Mustafa Madbuli ogłosił podwyższenie płacy minimalnej dla pracowników sektora publicznego z 2.700 EGP (552 zł) do 3.000 EGP (613 zł). Na szczęście utrzymane zostaną obecne cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do czerwca 2023 roku. Do końca tego roku nie zmienione zostaną także ceny paliw na stacjach benzynowych.




Dodatkowo, pracownicy sektora publicznego, administracji państwowej spółek państwowych i emeryci otrzymają dodatek w wysokości 300 EGP (61 zł) na pokrycie kosztów utrzymania.


Minister finansów Mohamed Maait powiedział, że z tej decyzji skorzysta ponad 10,5 miliona egipskich emerytów.





Co warte podkreślenia, płaca minimalna pracowników sektora wynosi prywatnego została podniesiona w marcu tego roku do 2400 EGP (490 zł) i od tamtej pory się nie zmianiła.


W tym miejscu warto podać jeden przykład cen. Litrowe mleko w Egipcie kosztuje 20 EGP, czyli ponad 4 złote. W Polsce litr mleka kosztuje średnio 3,5 zł. Płaca minimalna w Polsce to 2.363 złotych na rękę. W Egipcie, przypomnijmy to zaledwie 490 zł!


hurghada24.pl

Comments


bottom of page