Kolejny, tragiczny wypadek autobusu turystycznego w Egipcie

Czterech francuskich i jeden belgijski turysta znaleźli się wśród 10 osób, które zginęły dziś w wypadku autobusowym w południowym Egipcie - poinformował gubernator prowincji Asuan Ashraf Attia. Ośmiu Francuzów i sześciu Belgów, w stanie stabilnym, zostało zabranych do szpitala - dodał. Wśród ofiar śmiertelnych jest pięciu Egipcjan.

Katastrofa wydarzyła się około 55 kilometrów na południe od Luksoru, podczas podróży turystów do świątyń Esny na zachodnim brzegu Nilu - podały władze prowincji w wydanym oświadczeniu.

Przyczyna katastrofy nie jest na razie znana.

Dzisiejszy wypadek wydarzył pięć dni po innej katastrofie drogowej podczas której autobus rozbił się na autostradzie w pobliżu Morza Czerwonego. Zginęło wtedy trzech turystów , w tym dwóch obywateli Polski.

Śmiertelne wypadki drogowe pochłaniają każdego roku w Egipcie dziesiątki istnień ludzkich. Są one głównie spowodowane nadmierną prędkością, złym stanem dróg oraz brakiem egzekwowania przepisów ruchu drogowego.

Egipska oficjalna agencja statystyczna podaje, że w 2019 roku, ostatnim roku z którego dostępne są statystyki, doszło do około 10 000 wypadków drogowych. Zginęło w nich ponad 3 480 osób. W 2018 roku doszło do 8 480 wypadków samochodowych, w wyniku których zginęło ponad 3 080 osób.

(dailymail)