top of page

"Kosmitka" przechadza się ulicami Aleksandrii. Egipcjanie są w lekkim szoku, turyści zachwyceni (video)



W ostatnich dniach tematem numer jeden rozmów zwykłych Egipcjan, ale i turystów w Aleksandrii stała się tajemnicza "kosmitka", która przechadza się ulicami tego miasta. Kobieta raz przedstawia się jako przybyszka z Marsa (cała na zielono), innym razem (z czułkami na głowie) występuje jako przedstawicielka kolejnej cywilizacji pozaziemskiej.





"Kosmitka" bardzo szybko zyskała lokalną sławę i po wnikliwym, dziennikarskim śledztwie okazało się, że to 23-letnia studentka Wyższego Instytutu Sztuki Dramatycznej, a jej uliczny performance ma na celu "podpatrywanie zachowań ludzi na coś, czego nigdy nie widzieli, a staje im na drodze".


I faktycznie, reakcje mieszkańców Aleksandrii na pojawienie się tuż obok nich "dziwadła" są ciekawe i zróżnicowane...







W wywiadzie dla portalu Al Arabiya Marina Magdy - bo tak nazywa się "kosmitka" -powiedziała, że ​​rozpoczęła studia na Wydziale Prawa, ale podążając za swoją pasją w dziedzinie wizażu i makijażu porzuciła pomysł zostania prawnikiem i wstąpiła do Instytutu Sztuk Dramatycznych. Dopiero tu "zaczęła spełniać swoje marzenia".


​​- Zdecydowałam się wyjść na ulicę, aby poznać opinie ludzi na temat inności - mówi Marina Magdy i dodaje - niektórzy egipscy dziennikarze uznają to co robię za trywialną i niecelową pseudo sztukę, a ja przebieram się, gdyż chcę się wyróżnić z tłumu.


"​​Nie robię sobie żadnych żartów, a jedynie podpatruję reakcję ludzi na nietypowe zachowania. Podkreślam, że nie straszę i nie zastraszam nikogo" - dodaje kosmitka w wywiadzie dla portalu youm7.





Marina podkreśla, że do tej pory nie doświadczyła żadnych szykan na ulicy, a wręcz przeciwnie, czuła się szczęśliwa i mile widziana przez wszystkich, szczególnie przez turystów. Przede wszystkim goście z zagranicy proszą ją o zrobienie sobie pamiątkowych zdjęć.


Warto dodać, że Marina Magdy chodząc po ulicach Aleksandrii nie zawsze jest przedstawicielką obcych cywilizacji. Czasami "kosmitka" przebiera się także Dżina, który wyskoczył z cudownej lampy Aladyna.






Jedno jest pewne, od dziś, gdy w Egipcie zobaczymy coś, czego nie jesteśmy w stanie "pojąć i ogarnąć zmysłami Europejczyka" - zawsze możemy stwierdzić, że jest to przebrana Marina Magdy lub sprawa czy sytuacja, którą sprokurowała.




Comments


bottom of page