top of page

Na egipskie kurorty turystyczne na Synaju spadły pociski. Najpierw na Tabę, teraz na Nuwajbę (video)



Sytuacja na Synaju Południowym robi coraz bardziej napięta. W ciągu zaledwie kilkunastu godzin pociski trafiły w dwa egipskie miasta nad Morzem Czerwonym. Najpierw uderzono w Tabę, później w Nuwajbę. Oba miasta to znane na całym świecie kurorty turystyczne.



Jak podał rzecznik armii egipskiej pułkownik Gharib Abdel-Hafez "niezidentyfikowany dron rozbił się dziś w nocy nad budynkiem sąsiadującym ze szpitalem w Tabie. W wyniku wybuchu lekko rannych zostało sześć osób".


Na razie nie wiadomo, czy za atak odpowiedzialna jest strona izraelska, czy bojownicy Hamasu. Według Izraela, rakieta została wystrzelona z Jemenu.


Przypomnijmy, Taba znajduje się nad Zatoką Akaba 220 km od Strefy Gazy, 200 km od największego nad Synajem egipskiego kurortu Sharm el-Sheikh i zaledwie 11 km od izraelskiego miasta Ejlat.



Już w ciągu dnia, kolejny niezidentyfikowany pocisk spadł na terytorium Egiptu. Tym razem w pobliżu elektrowni na pustynnym obszarze turystycznego kurortu Nuwajba.


Miasto znajduje się 140 km na północ od Sharm el-Sheikh i 72 km na południe od Taby. Na razie nie ma informacji o ewentualnych o ofiarach, czy zniszczeniach.


Film z ataku na elektrownię pojawił się w egipskich mediach.





Jak podaje portal Egypt Independent "armia izraelska ogłosiła, że ​​wykryła zagrożenie powietrzne w rejonie Morza Czerwonego i wysłała tam swoje myśliwce". Podobnie postąpiła armia Egiptu wysyłając w ten rejon samoloty i helikoptery bojowe - donosi portal cairo24.


hurghada24.pl


Comments


bottom of page