Największe zoo w Afryce zamknięte. Egipcjanie boją się, że zostało sprzedane prywatnym inwestorom

Zoo w Gizie, najstarsza menażeria w Afryce i na Bliskim Wschodzie zostało zamknięte po raz pierwszy od otwarcia, czyli od 1891 roku.

Zoo w Gizie dla Egipcjan jest wręcz miejscem kultowym. Pod koniec lat 70. XIX wieku uznano je za "muzeum historii naturalnej", które obejmowało "obszerne standardy europejskie". Pod koniec drugiej wojny światowej zoo było uważane za jedno z najlepszych na świecie. W 2007 roku odwiedziło je ponad trzy i pół miliona osób.

Zoo w Gizie to nie tylko klatki i zwierzęta. Na rozległym terenie o powierzchni 32 hektarów znajduje się kilka muzeów oraz słynny stalowy most zbudowany przez Alexandre'a Gustave'a Eiffel'a, francuskiego inżyniera, który zbudował Wieżę Eiffla w Paryżu.

Niestety, od kilkunastu lat zoo w Gizie popadało w ruinę. Administracja placówki od dłuższego czasu nie była w stanie zastąpić wielu zwierząt, ptaków i gadów, które padły z powodu zaniedbania lub niedożywienia. Inne zaginęły lub zostały skradzione przez samych pracowników zoo. Zaniedbania doprowadziły do tego, że placówka została wyrzucona ze Światowego Stowarzyszenia Ogrodów Zoologicznych i Akwariów.

W 2013 roku z terenu zoo w Gizie skradziona została nawet sypialnia króla Farouka, by kilka lat później pojawić się w Stanach Zjednoczonych – wystawiona na sprzedaż za 1 milion dolarów.

Teraz wszystko ma się zmienić. Renowacja, a w zasadzie budowa nowego zoo ma potrwać 18 miesięcy. Remontem zajmie się konsorcjum złożone z firmy Worldwide Zoo Consultants z siedzibą w Abu Zabi i filii egipskiego Ministerstwa Produkcji Wojskowej.

W zamian za wyłożenie na remont miliarda funtów egipskich (37 milionów dolarów) konsorcjum otrzyma na "prawo użytkowania" na 25 lat na mocy którego będzie czerpać dochody z biletów do zoo i sąsiadującego z nim słynnego ogrodu botanicznego Orman.

Odnowione zoo zostanie podzielone na cztery sektory - egipski, afrykański, azjatycki i nocny. Sprowadzone zostaną nowe zwierzęta, których nigdy wcześniej zoo w Gizie nie gościło. Co ważne, zwierzęta nie będą trzymane w klatkach, a na wolnej przestrzeni.

Zwiedzający będą mieli wyznaczone szlaki, a ogród zoologiczny i ogród botaniczny zostaną połączone kolejką linową.

Oddanie prawa do użytkowania zoo w Gizie firmie z Emiratów Arabskich wzbudza w Egipcie falę krytyki. Obawiamy się, że planowana modernizacja doprowadzi do zniszczenia tego miejsca” - mówi portalowi middleeasteye Maged al-Rahib z Towarzystwa Ochrony Dziedzictwa Egipskiego.

- Modernizacja może pociągać za sobą radykalne zmiany w zoo - twierdzi specjalista od planowania urbanistycznego Suhair Hawass. - Inwestorzy będą modernizować obiekt, aby na tym zarobić, co oznacza, że ​​zrobią wszystko, aby zdobyć swoje pieniądze, niezależnie od tego jak ogród będzie wyglądał w przyszłości - dodaje Hawass.

Remont zoo w Gizie ma się zakończyć w połowie przyszłego roku.

hurghada24.pl