Kilkadziesiąt minut temu miał miejsce atak rekina na mężczyznę w Hurghadzie. Do zdarzenia doszło przy brzegu obok hotelu Dream Beach.
Z filmu do którego dotarliśmy (nie publikujemy go z uwagi na bardzo bardzo drastyczne sceny) wynika, że zaatakowany przez rekina został mężczyzna, który utrzymywał się na powierzchni wody przez kilkadziesiąt sekund. Starał się walczyć z rybą, ale po kilku atakach rekina zniknął pod powierzchnią wody. Na razie nie wiadomo, czy był to obywatel Egiptu, czy zagraniczny turysta.
Z filmu wynika, że rekin miał około dwóch metrów.
Na miejsce (niestety już po ataku) podpłynęła łódka ratunkowa, ale było już za późno na pomoc.
Cały teren wokół Dream Beach w Hurghadzie został otoczony przez policję i karetki pogotowia.
Natychmiast ewakuowano wszystkich turystów z tej plaży oraz wydano komunikaty o ewakuacji turystów z wszystkich pobliskich plaż w Hurghadzie. Centrum kryzysowe miasta zostało postawione w stan najwyższej gotowości.
Po raz ostatni w okolicach Hurghady rekin zaatakował dwa razy w lipcu ubiegłego roku. W zatoce Sahl Hasheesh (28 km od centrum Hurghady) śmierć poniosły dwie kobiety.
Specjalna komisja powołana do zbadania tamtej tragedii wydała wówczas specjalny raport z którego wynikało, że oba ataki przeprowadził żarłacz tygrysi. W jego wyniku śmierć poniosły dwie kobiety - 68 letnia Austriaczka i 40 letnia Rumunka. - Sądząc po śladach ugryzień, obie kobiety snurkowały wokół raf. W swoim raporcie komisja wymieniła kilka przyczyn ataków rekinów w Morzu Czerwonym.
To tzw. przełowienie, nadużywanie miejsc do nurkowania i snorkelingu oraz karmienie ryb przez ludzi. - To wszystko przyczynia się do ataków rekinów, ponieważ ryby szukają nowych żerowisk, a to prowadzi je na wybrzeża i płycizny - napisano w raporcie z lipca ubiegłego roku.
Z ostatniej chwili, jak dowiedział się portal hurghada24.pl w ataku zginął rosyjski turysta. Informację potwierdził nam Konsulat Federacji Rosyjskiej w Hurghadzie. Mężczyzna miał 24 lata.
hurghada24.pl
Comments