Jak podają egipskie służby celne, na międzynarodowym lotnisku w Hurghadzie wczoraj "na przemycie pewnej ilości narkotyków złapany został obywatel Polski". Mężczyzna przyleciał do Hurghady czarterem z Katowic.
W bagażu Polaka znaleziono "pewną ilość marihuany". Do wykrycia narkotyków doszło podczas rutynowej kontroli w hali przylotów lotniska w Hurghadzie. Marihuana "zapakowania w specjalne torebki została znaleziona w walizce turysty, pomiędzy ubraniami".
Według Centralnej Administracji Celnej i Morskiej Morza Czerwonego Regionu Południowego Polak naruszył przepisy Ustawy Antynarkotykowej, Prawo Celne, Prawo Komunikacyjne oraz Prawo Importowe i Eksportowe. Mężczyzna został zatrzymany i oddany do dyspozycji egipskiej prokuratury.
W Egipcie posiadanie, handel i zażywanie narkotyków jest zabronione. Przemyt wszelkiego rodzaju narkotyków (w tym również marihuany, a nawet maku) karany jest wieloletnim więzieniem, dożywociem, a nawet śmiercią.
Wczoraj z Katowic do Hurghady przyleciały cztery samoloty czarterowe; dwa linii Enter Air oraz po jednym Skyline i FlyEgypt.
Comments