top of page

Pożar jednego z najbardziej popularnych hoteli w Hurghadzie (video)



Hurghada nie chce zejść z pierwszych stron światowych portali i gazet. Trzy dni temu zatonęła słynna na całym Bliskim Wschodzie łódź podwodna "Sindbad" w wyniku czego zginęło sześć osób, a 14 zostało hospitalizowanych. Dziś w nocy zapalił się jeden z najbardziej popularnych hoteli w tym mieście "Meraki Resort".





Do ogromnego pożaru doszło w środku nocy. Sytuacja wygladała dramatycznie z uwagi na silny wiatr, który co rusz wzniecał ogień. Istniało realne zagrożenie przeniesienia się żywiołu na pobliskie budynki, w tym na znajdujący się po drugiej stronie ulicy "Hurghada General Hospital". Na filmie pożar wyglądał naprawdę bardzo groźnie...






Według informacji, które otrzymaliśmy od gubernatora prowincji Morza Czerwonego Amra Hanafiego na miejsce natychmiast po zgłoszeniu wysłano kilkanaście karetek pogotowia i wozy strażackie z remizy znajdującej się (na szczęście) zaledwie 2 km od tego hotelu, czyli z Dahar Square.


Siły Obrony Cywilnej w Hurghadzie przekazały, iż "potężny pożar został opanowany i nikt nie ucierpiał". Na pogorzelisku pojawił się sam gubernator.






Na razie nie ma informacji o przyczynach pożaru oraz nie wiadomo, czy turyści przebywający w "Meraki Resort" zostali ewakuowani. Z wstępnych informacji wynika, że zapaliły się pomieszczenia gospodarcze hotelu.



Meraki Resort to 4-gwiazdkowy hotel tylko dla osób dorosłych (16+). Znajduje się w dzielnicy Dahar. Tygodniowy pobyt w tym hotelu dla dwóch osób kosztuje około 10 tysięcy złotych.









Hotel polecany jest głównie parom, zorganizowanym grupom przyjaciół oraz osobom lubiącym spędzać aktywnie czas. To pierwszy klubowy ośrodek w stylu boho na Bliskim Wschodzie.






bottom of page