top of page

Rekin u wybrzeży Hurghady. To żarłacz białopłetwy



Od wczoraj w stan najwyższej gotowości postawiono wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo turystów wypoczywających w Hurghadzie. W przybrzeżnych wodach, na południe od centrum miasta zauważony został żarłacz białopłetwy.





Rekina dostrzegło w poniedziałek przed południem kilku pracowników zajmujących się działalnością morską oraz turyści przebywający na łodziach wycieczkowych. Żarłacz pływał w okolicach bardzo popularnej wśród nurków rafy koralowej Abu Hashish.



Jak podaje egipski portal cairo24, napotkany osobnik miał ponad dwa metry długości i zachowywał się agresywnie.






Żarłacz białopłetwy jest aktywną rybą żerującą w zasadzie bez przerwy, zdecydowanie atakującym swoje ofiary. Uważa się, że ten gatunek rekina jest bardzo niebezpieczny dla człowieka przebywającego w wodzie. Często jest pierwszym rekinem widzianym na miejscu morskich katastrof.



Władze Prowincji nie wprowadziły żadnych obostrzeń dotyczących kąpania się w Morzu Czerwonym i wycieczek morskich, ale apelują o bezwzględne stosowanie się do ogólnych zasad bezpieczeństwa nad wodą.





Od ubiegłego roku wszystkie hotelowe kąpieliska w Hurghadzie posiadają specjalne boje oznaczające miejsce, gdzie woda przekracza 2 metry głębokości. Na plażach publicznych ustawiono wieże dla ratowników o wysokości nie mniejszej niż 5 metrów. Personel hotelowy "edukuje" turystów o konieczności zgłaszania "wszystkich zdarzeń dotyczących pojawiania się dużych ryb w wodach przybrzeżnych". Personel hotelowy ma także obowiązek zwracania bacznej uwagi na dokarmianie ryb i wrzucanie do wody wszelkich nieczystości. Ratownicy sugerują turystom, aby wchodzili do wody w grupach, a nie indywidualnie.





Władze przypominają także, by nie wchodzić do wody "z biżuterią odbijającą promienie słoneczne", z niezaleczonymi ranami skóry oraz kobietom w trakcie menstruacji.





Ostatni, śmiertelny atak rekina na człowieka miał miejsce na wodach u wybrzeży Hurghady 8 czerwca ubiegłego roku.




Comments


bottom of page