Pierwszy samolot z turystami z Rosji, który "utknął" w Hurghadzie wylądował wczoraj wieczorem w Moskwie. Na pokładzie znajdowało się około 350 osób. Na powrót do kraju czeka jeszcze około tysiąca osób.
Według RIA Novosti lot był obsługiwany przez linię lotniczą Red Wings zamiast iFly, która nie otrzymała pozwolenia na lot.
Przypomnijmy; od 15 grudnia iFly odwołał lub przełożył wszystkie swoje loty do Egiptu (Hurghada Sharm el-Sheikh) z powodu ograniczeń dotyczących lotów rosyjskich przewoźników w jordańskiej przestrzeni powietrznej. Firma próbowała skoordynować z Federalną Agencją Transportu Lotniczego alternatywną trasę przez Syrię, ale władze uznały ją za niebezpieczną.
IFly latał do Egiptu przez Azerbejdżan, Iran, Irak i Jordanię 300-miejscowym Airbusem A330 jednocześnie zarejestrowanym w rejestrach irlandzkim i rosyjskim. Ale 10 grudnia władze Jordanii nie zgodziły się na przeloty przewoźnika po ich niebie z takim ubezpieczeniem.
IFly odwołał loty do Egiptu do 19 grudnia, "z planami wznowienia ich od 20 grudnia". Według agencji Izwiestia do 15 stycznia przyszłego roku iFly zamierzało przewieść do Hurghady i Sharm el-Sheikh 60.000 rosyjskich turystów.
hurghada24.pl
Comments