To dopiero początek, ale ważne, że się zaczęło.
Z ulic Hurghady, a także innych miast guberni Morza Czerwonego znikają powoli zdezelowane pojazdy, które nadają się tylko na złom.
W ubiegłym tygodniu na złomowisko trafiło 87 takich gruchotów. Do tej pory w całej prowincji zniknęły z ulic dokładnie 163 rupiecie. Auta zabierane są z ulic na koszt państwa i transportowane na złom na lawetach.
Dyrektor złomowiska w guberni Morza Czerwonego Muhammad Abbas Abdel Rahman mówi, że można ubiegać się o złomowanie swojego. samochodu, o ile pojazd ma ponad 20 lat.
Warunkiem jest posiadanie takiego pojazdu na własne nazwisko od grudnia 2019 roku i samochód jest zarejestrowany w guberni w której uruchomiono tę inicjatywę
W tym roku Egipt zamierza zezłomować w guberniach Kairu, Gizy, Aleksandrii, Port Said, Suezu i Morza Czerwonego 70 tysięcy niesprawnych samochodów. Mają być one "wymieniane" na pojazdy zasilane gazem.
Na zamieszczonym zdjęciu - co pięknie widać - na górze lawety prezentuje się polski Polonez. Warto dodać, że Polonezy montowane w egipskiej fabryce Nasr w Kairze. W latach 1983-1992 z egipskiej montowni wyjechało ponad 17 tys. Polonezów.
www.hurghada24.pl
Comentarios