Największa gwiazda egipskiego futbolu nie zaliczy tego roku do udanych. Mohamed Salah przegrał niestety wszystko, co było do przegrania.
Fatalna passa rozpoczęła się w lutym, gdy reprezentacja Egiptu w finale Pucharu Narodów Afryki przegrała z Senegalem po rzutach karnych 2:4.
Później przyszły marcowe baraże o finały piłkarskich mistrzostw świata - także z Senegalem. W pierwszym meczu w Kairze Egipt wygrał 1:0. W rewanżu lepsi okazali się Senegalczycy i znów odprawili "Faraonów" po serii rzutów karnych. Co gorsze, "jedenastki" nie wykorzystał między innymi Salah. To Senegal wywalczył awans na mundial. Salah obejrzy listopadowy mundial w Katarze w telewizji.
W maju rozstrzygnął się tytuł mistrza Anglii. W końcówce sezonu Liverpool, którego gwiazdą jest Salah przegrał rywalizację o tytuł z Manchesterem City zaledwie o jeden punkt.
I w końcu wczoraj, w Paryżu w finale Ligi Mistrzów Liverpool przegrał z Realem Madryt 0:1.
Wczorajszy mecz Liverpoolu z Realem oglądał dosłownie cały Egipt. Na ulicach większych miast, w barach, restauracjach rozstawione zostały specjalne telebimy i telewizory, gdzie można było śledzić transmisję ze Stade de France.
Po ostatnim gwizdku sędziego kibice Mo Salaha nie kryli smutku i rozczarowania...
hurghada24.pl
Comentarios