Mo Salah to najsłynniejszy Egipcjanin na świecie. Piłkarz Liverpoolu od lat cieszy się wręcz uwielbieniem nie tylko wśród kibiców futbolu, ale całego społeczeństwa. Warto dodać, że w ostatnich wyborach prezydenckich w Egipcie, Salah zajął drugie miejsce, choć nie startował, ale wyborcy wrzucali do urn karty do głosowania z jego nazwiskiem.
Od dwóch dni gwiazdor reprezentacji Egiptu i podpora Liverpoolu spędza wakacje w El Gounie oddalonej od Hurghady o 12 kilometrów. Popularny "Mo" pochwalił się tym faktem na swoim Twitterze...
Co ciekawe Salah przyleciał do El Gouny prywatnym samolotem, po meczu z Gwineą (1:0) w pierwszej rundzie eliminacji Pucharze Narodów Afryki - nie informując o tym nikogo. Doszło do zamieszania, bowiem o jego"wakacjach" sztab szkoleniowy reprezentacji Egiptu dowiedział się z prasy.
Oficjalnie z "powodu kontuzji" Salah nie zagra więc w dzisiejszym wyjazdowym spotkaniu w Pucharze Narodów Afryki z Etiopią. Salah wybrał bowiem odpoczynek w Hurghadzie i El Gounie po długim i męczącym sezonie.
Wypoczynek miał być spokojny "cichy", ale od dzisiejszego poranka piłkarz znów jest na ustach Egipcjan. Wszystko za sprawą zdjęcia z tajemniczym fanem jego talentu wykonanym wczoraj wieczorem. Zdjęcie, a w zasadzie "wygląd" tajemniczego mężczyzny wzbudził nad Nilem gigantyczne zainteresowanie...
Okazało się, że dla styranego pracą mężczyzny w sandałach, brudnych spodniach i przepoconej koszuli - prawdopodobnie sprzątacza, lub pracownika budowlanego - gwiazdor futbolu zarabiający miliony dolarów rocznie znalazł czas na wspólne zdjęcie. Tym ujął jeszcze bardziej serca wszystkich Egipcjan dla których i tak Mo Salah jest ikoną.
hurghada24.pl
Comments