top of page

W Egipcie coraz popularniejsza staje się "turystyka medytacyjna"


W Egipcie lawinowo rośnie liczba turystów, którzy odwiedzają ten kraj, aby "oddawać cześć" starożytnym bogom i bóstwom.



"Odosobnienia medytacyjne" dostrzec można przede wszystkim na płaskowyżu w Gizie w okolicach piramid, w świątyni Karnak w Luksorze, Dolinie Królów, czy wokół świątyni Hapszepsut.




- Grupy wiernych siadają w kręgu i śpiewają hymny oddające cześć starożytnym egipskim bogom. „Prorok” prowadzi turystów przez świątynie i stanowiska archeologiczne, aby medytowali i zastanawiali się nad sensem życia - mówi Efe Wael Said Soliman, egiptolog z Wyższego Instytutu Turystyki i Hotelarstwa na Synaju.






Soliman, który od 15 lat jest przewodnikiem grup "turystyki medytacyjnej" mówi, że wycieczki skupiają się głównie na medytacji w świątyniach lub przemierzają starożytne trasy pielgrzymkowe. Kiedy grupa poszukująca alternatywnych doświadczeń przybywa do Egiptu, tak zwany „prorok” lub przewodnik duchowy wybiera miejsce, w którym będą medytować i "Boga", którego będą czcić.



- Podczas kręgu medytacyjnego prorok zaczyna powtarzać imię "Boga" w formie pieśni, a praktykujący powtarzają "Jego" imię - dodaje Soliman. Bardzo często medytacje odbywają się także w "klasycznym odosobnieniu".




W internecie jest mnóstwo ofert "turystyki medytacyjnej" do Egiptu. Ceny all inclusive rozpoczynają się od 470 dolarów za 5-dniową "wycieczkę mistyczną", do 12 dniowych "wycieczek metafizycznych" za 1400 dolarów od osoby. Przylot do Egiptu odbywa się na własny koszt.


hurghada24.pl




Comentarios


bottom of page