top of page

W Egipcie doszczętnie spłonęło "Hollywood nad Nilem"



Gigantyczny pożar strawił jedno z najbardziej prestiżowych i najstarszych studiów produkcji filmowej świata arabskiego. Pożar objął także trzy okoliczne budynki mieszkalne. Położone w rejonie Al-Ahram w Gizie studio produkcji filmowej i telewizyjnej powstało 80 lat temu.





Pożar, którego gaszenie zajęło strażakom ponad pięć godzin i który spowodował ewakuację pobliskich budynków mieszkalnych wybuchł zaledwie kilka godzin po zakończeniu zdjęć do serialu telewizyjnego "Nauczyciel" z Mostafą Shaabanem w roli głównej.





- Plenerowe studio zostało doszczętnie zniszczone. Spłonęły dekoracje, hale zdjęciowe i zaplecze - podało Ministerstwo Kultury. Według policji w wyniku pożaru nikt nie zginął, a kilka osób wymagało pomocy medycznej.





Premier Egiptu Mustafa Madbuli zapowiedział, że każda rodzina dotknięta pożarem w pobliskich budynkach otrzyma zapomogę w wysokości 15.000 funtów egipskich (300 dolarów).


Minister Kultury Nevin Al-Kilani wyjaśniła, że pożar wybuchł na 1. piętrze w dekoratorni około godziny 3.30 rano w sobotę, czyli zaledwie dwie godziny po zakończeniu zdjęć. Na razie z niewyjaśnionych przyczyn zapaliły się elementy dekoracji, a ogień w krótkim czasie dotarł do bloków mieszkalnych znajdujących się na obrzeżach studia. Al-Kilani dodała, że wszystkie archiwa studia nie uległy zniszczeniu.








Według MInister Kultury studio w obecnym miejscu nie zostanie odbudowane, a powstanie "od zera" najprawdopodobniej na terenie Nowej Stolicy Administracyjnej.







Egipt od lat jest niekwestionowanym liderem w arabskim przemyśle filmowym i nazywany jest „Hollywood nad Nilem”. Założone w 1944 roku studio Al-Ahram w Gizie było najważniejszym miejscem produkcji dla branży filmowej i telewizyjnej nie tylko Egiptu, ale całego świata arabskiego. Mieściło trzy hale produkcyjne, dekoratornie, salę kinową i montażownię. Całe studio zajmowało teren o powierzchni 27.000 m2.


Comentarios


bottom of page