top of page

W Hurghadzie złapano lwiątko - atrakcję turystyczną pustynnego safari



Wycieczki quadami, czy jeepami na pustynne safari należą do bardzo popularnych atrakcji turystycznych w Hurghadzie. W większości przypadków takie eskapady kończą się małym poczęstunkiem i jazdą na wielbłądach w "wioskach beduińskich" rozsianych wzdłuż łańcucha zrębowych Gór Atbaj. Okazuje się, że atrakcji na safari jest więcej. Nie zawsze legalnych.





Funkcjonariusze Ochrony Środowiska i Rezerwatów Morza Czerwonego w ostatnich dniach odwiedzili kilka "wiosek beduińskich" w związku z informacjami o nielegalnym posiadaniu i wykorzystywaniu różnych gatunków dzikich zwierząt.


I tak w jednym z takich miejsc policja zatrzymała i "aresztowała" lwiątko, które było jedną z głównych atrakcji turystycznych.







Mało tego, w "wioskach beduińskich" oprócz małego lwa, znaleziono także węże - w tym kobry, krokodyle nilowe, żółwie i małpy.


Wszystkie dzikie zwierzęta przebywały tam bez odpowiednich zezwoleń środowiskowych i z naruszeniem prawa o ochronie środowiska, przepisy którego stanowią wyraźnie, iż "dzikie gatunki zwierząt muszą przebywać w licencjonowanych i odpowiednio wyposażonych miejscach takich jak ogrody zoologiczne, w których nadzór weterynaryjny zapewni im bezpieczeństwo, bezpieczeństwo ich właścicieli oraz osób je odwiedzających".


Jak pisze almasryalyoum zatrzymane lwiątko oraz pozostały "zwierzyniec" zostało zarekwirowane i trafiło do ośrodków opieki nad zwierzętami.









Sprawą nielegalnego posiadania dzikich zwierząt i wykorzystywania ich w celach zarobkowych zajęła się prokuratura w Hurghadzie.


Коментарі


bottom of page