top of page

Więcej szczegółów dramatu polskich nurków u wybrzeży Hurghady



Jak już informowaliśmy, dwóch polskich nurków utonęło u wybrzeży Hurghady. Do wypadku doszło w niedzielę. Prokuratura jeszcze dziś ma przedstawić wstępny raport tego zdarzenia.



Według naszych informacji, w zorganizowanym nurkowaniu brało udział kilkanaście osób zrzeszonych w jednym z polskich klubów sportowych. Łódź wypłynęła w niedziele rano, z przystani w dzielnicy Arabia w centrum Hurghady. Dwaj mężczyźni (lat około 50) zdecydowali się na nurkowanie głębinowe (z liną).


Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy "nurkowie zeszli pod wodę za głęboko, bez wsparcia i asekuracji osób trzecich".


Z nieznanych przyczyn obaj Polacy zostali wyciągnięci z wody martwi.



Jak podały nam anonimowe źródła znające szczegóły wypadku "w trakcie akcji ratowniczej zawału serca doznał kapitan łodzi. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie jest pilnie strzeżony przez policję".


Według naszych informacji, organizator nurkowania nie miał wszystkich pozwoleń na prowadzenie tego typu działalności.






Comments


bottom of page