
Minister ropy naftowej i zasobów mineralnych Tarek el-Molla i gubernator Synaju Południowego Khaled Fouda podpisali protokół współpracy dotyczący "konwersji pojazdów napędzanych benzyną - na zasilane gazem ziemnym".
Chodzi o wszystkie samochody jeżdżące po ulicach Sharm el-Sheikh na Synaju.
Bezprecedensowa decyzja jest częścią przygotowań Egiptu do 27. Szczytu Klimatycznego (COP27), który odbędzie się w Sharm el-Sheikh w listopadzie tego roku. Decyzja przejścia z "benzyny na gaz" związana jest także z planem przekształcenia Sharmu w zielone miasto.
W tej chwili w całej prowincji Synaju Południowego działa piąć stacji paliw gazowych, a kolejne trzy są w trakcie budowy. Ponadto, w trakcie samego Szczytu Klimatycznego będzie do dyspozycji także mobilna stacja gazowa - powiedział minister el-Molla.
Z wstępnych informacji wynika, że właściciele wszystkich samochodów w Sharm el-Sheikh będą mieli pół roku na zamontowanie instalacji gazowych w swoich pojazdach. Inwestycja ma być sfinansowana przez egipskie firmy Car Gas i Gastec.
Przypomnijmy, władze Sharm el-Sheikh w ubiegłym miesiącu zakazały używania na wszystkich plażach jednorazowych toreb plastikowych.
(ahram)
Comments