Dziś rano w rejonie rafy koralowej Abu el-Kizan na Morzu Czerwonym zatonęła łódź turystyczna. Na pokładzie było 30 osób, w tym 19 obcokrajowców. Łódź o nazwie "Noran" odbywała rejs nurkowy.
Z wstępnych informacji wynika, że po podpłynięciu do rafy łódź bardzo szybko zaczęła nabierać wody. Na szczęście w pobliżu znajdowała się inna jednostka "Tala", której załoga natychmiast zaczęła podejmować rozbitków na swój pokład, a później przetransportowała bezpiecznie do Port Ghalib. Jak informuje portal masrawy wszyscy rozbitkowie czują się dobrze i nie odnieśli żadnych obrażeń.
Według służb ratowniczych Morza Czerwonego wśród ocalałych cudzoziemców było 5 turystów z Danii, dwóch z Włoch, troje z Wielkiej Brytanii, pięć osób narodowości amerykańskiej oraz Francuz, Hindus, Szwajcar, obywatel Jordanii oraz 4 Egipcjan, a także siedmiu członków załogi.
Jak podaje almasryalyoum łódź "Noran" wyruszyła w ekskluzywny rejs nurkowy 4 listopada z portu w El-Gounie oddalonego od miejsca wypadku o 193 mile morskie.
Według egipskiego portalu licencja na rejsy nurkowe wygasa tej jednostce 20 grudnia.
Rafa koralowa Abu el-Kazan znajduje się praktycznie pośrodku Morza Czerwonego - 96 km od Marsa Alam.
Prokuratura w Hurghadzie rozpoczęła już dochodzenie dotyczące przyczyny zatonięcia jednostki.
hurghada24.pl
Kommentare